
Historia mojej szuflady, czyli 7 powodów za które cenię Power BI najbardziej
Dla tych, których los rzucił na ścieżki zawodowe związane z Business Intelligence, Power BI jest już zapewne oczywistą oczywistością i faktem autentycznym, ale jeżeli w Twoim przypadku przeznaczenie nadal nie jest pewne co z Tobą zrobić albo wykonujesz zawód, który w jakiejś formie czerpie z danych, to przykucnij teraz na moment i przeczytaj, może Ci się przydać.
I nie, nie skreśla Cię nawet to, że jesteś (lub szufladkujesz się) jako humanista lub tym podobne stworzenie*. Wiedz, że Power BI ukochał wszystkich tak samo, a umiejętności takie jak komunikatywność, kreatywność, poczucie estetyki czy zorganizowanie wbrew pozorom bardzo przydają się przy pracy z Power BI i w całym obszarze Business Intelligence.
* I mówię Ci to ja, z takiej właśnie humanistycznej, DIY szuflady.
- Powód 1: Bo można za darmo.
- Powód 2: Prosty, intuicyjny i żółty*.
- Powód 3: To nie jest narzędzie tylko dla przecyfrowanych ludzi.
- Powód 4: Ilość dostępnych rodzajów wizualizacji jest zaiste zatrważająca.
- Powód 5: Z tak wielu źródełek możesz pić (dane).
- Powód 6: Da Ci narzędzia do przekucia potencjału w cenne informacje.
- Powód 7: Nie stoi w miejscu i jest liderem magicznych kwadratów.
- Historia mojej szuflady
Powód 1: Bo można za darmo.
Jest to powód samowyjaśniający się, więc krótko – twój start, a potem regularne spotkania z Power BI mogą pozostać niezobowiązujące. Wersja na komputer, czyli Power BI Desktop jest całkowicie darmowa.

Powód 2: Prosty, intuicyjny i żółty*.

Prosta, intuicyjna obsługa – na pewno nie przesadzę kiedy napiszę że prosty dashboard będziesz w stanie przygotować samodzielnie już po paru godzinach nauki. W sieci znajdziesz mnóstwo i darmowych, i płatnych samouczków, które bardzo szybko zapoznają Cię z podstawowymi możliwościami Power BI.
*A może jednak pomarańczowy? Bursztynowy?? Tycjanowy?!?
Powód 3: To nie jest narzędzie tylko dla przecyfrowanych ludzi.

Myślisz, że ten cały Power BI i jemu podobni to zabawa tylko dla tych mówiących i myślących cyferkami, introwertyków w bluzach z kapturem i w ogóle typowych geeków? Też tak myślałam, długo…
…dopóki sama w to nie wdepnęłam (i to z własnej woli). Może nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia, ale nie mówię cyferkami i nie mam kalkulatora w głowie. Co prawda posiadam dwie bluzy z kapturem (różową i zgniłozieloną – stosownie do nastroju), ale nie chowam się w nich na dźwięk skrzypiącego buta współpracownika*. A tak bardziej na serio, to w mojej ocenie obraz typowego geeka obowiązuje przede wszystkim w filmach i serialach, mając niewiele wspólnego z rzeczywistością. W IT pracują po prostu przeróżni ludzie – tak jak zresztą i w innych obszarach zawodowych. Fajne jest to, że znajdą tu miejsce zarówno introwertycy, jak i ekstrawertycy. A że niektórzy nawet na rozmowy rekrutacyjne przychodzą w bluzie i krótkich spodenkach – bo tak jeeest, to co im zrobisz, taki mamy klimat. A nie nie, chciałam powiedzieć – rynek pracownika. 🙂
*No chyba że ta część garderoby właśnie zmierza w moim kierunku samodzielnie, ruchem przyspieszonym…
Powód 4: Ilość dostępnych rodzajów wizualizacji jest zaiste zatrważająca.
Wizualizacyjne spektrum w Power BI jest bardzo szerokie. Zaczynając od standardowych, znanych Ci zapewne już z Excela różnej maści wykresów słupkowych, kolumnowych, kołowych, punktowych, tabel czy fragmentatorów, poprzez wykresy w postaci wskaźników, karty, kluczowe wskaźniki wydajności (KPI), sięgając aż po mapy, kartogramy, wizualizacje języka Q&A, a nawet inteligentną narrację*. A żeby i tego było mało, to oprócz najbardziej standardowych typów wizualizacji (dostępnych w okienku wizualizacji), możesz też za darmo pobrać inne ciekawe ich rodzaje z usługi Microsoft App Source**. A na przytłoczenie dodam, że poza tym wszystkim możesz także sam stworzyć niestandardową wizualizację na własne potrzeby i/lub użytek publiczny***.
Problemem więc nie jest to CZY znajdziesz odpowiedni rodzaj wizualizacji dla swoich danych, ale JAKI będzie najbardziej odpowiedni.

Wielką zaletą Power BI jest także możliwość interakcji użytkownika z danymi poprzez wizualizacje. Oczywiście to Ty jako twórca ustalasz czy i w jakim zakresie ta interaktywność ma obowiązywać, niemniej jednak jest to wspaniałe rozwiązanie. Dzięki temu możesz przekonać się, że dane które widzisz naprawdę żyją i przekształcają się w cenne informacje, jakich potrzebujesz.
Magic magic mAAAgic!
*Zerknij jeśli masz ochotę: https://docs.microsoft.com/pl-pl/power-bi/visuals/power-bi-visualization-types-for-reports-and-q-and-a
**Jeśli mi nie wierzysz: https://appsource.microsoft.com/en-GB/marketplace/apps?page=1&product=power-bi-visuals
***Ale to trzeba mocno wsiąknąć w deweloperstwo.
Powód 5: Z tak wielu źródełek możesz pić (dane).
Ilość i rodzaje źródeł, z jakich możesz pozyskiwać dane do swoich raportów i analiz jest potężna. Wymienię je jedynie kategoriami i podam po kilka co bardziej powszechnych/ciekawych przykładów.
M.in.: pliki Excel, tekstowe i CSV, PDF, cały folder
M.in.: SQL Server, Oracle, Access, MySQL, Google BigQuery, SAP
Np.: zestawy i przepływy danych z usługi Power BI, Dataverse
M.in.: Azure SQL Database, Azure HDInsight Spark, Azure Databricks, Azure Blob Storage
M.in.: SharePoint Online, Google Analytics, Adobe Analytics, Data.World, GitHub, QuickBooks Online, Asana
M.in.: arkusze Google, SurveyMonkey, Microsoft Teams Personal Analytics, Projekt OpenSearch

Nie słyszałeś o większości z wymienionych powyżej źródeł?
Nie szkodzi, chodzi mi jedynie o pokazanie, że jest ich tak wiele (a ciągle pojawiają się nowe!), że raczej nie przejdzie tu wymówka „nie da się”. To mega fajne że Power BI daje taki potencjał, a Ty możesz wykorzystać go na cokolwiek potrzebujesz w sposób nowatorski i kreatywny, albo przynajmniej przydatny*. 😉
*Tu znajdziesz pełną i aktualną listę dostępnych źródeł dla Power BI: https://docs.microsoft.com/pl-pl/power-bi/connect-data/desktop-data-sources
Powód 6: Da Ci narzędzia do przekucia potencjału w cenne informacje.
Informacje tworzą bezcenny ocean.
Mimo że w większości zaśmiecony, bo żyjemy w erze informacyjnego chaosu i przeciążenia, gdzie fale śmieciowych informacji dosłownie nas zalewają, to tym bardziej na wartości zyskują te, które są wysokiej jakości, ukazane w sposób przejrzysty i prosty. Pomyśl, jaką wartość mogłaby wnieść w Twój rozwój zawodowy umiejętność tworzenia ciekawych i świetnych jakościowo dashboardów czy data stories.
Prawda jest taka, że wszelkie dane otacza jakaś historia, choćby najprostsza i najbardziej banalna. Natomiast te same dane, uczciwie przeanalizowane (nie zmanipulowane!) przekształcą się w rzetelną informację, która stanie się dalszym ciągiem pierwotnej historii lub jej zwieńczeniem w postaci ciekawych wniosków. To, czy dane będą pochodzić z Twojego biznesu, od konkurencji, a może po prostu ze sfery zainteresowań – to bez większego znaczenia. Najważniejszy jest informacyjny potencjał, jaki w sobie kryją i jaki Ty jesteś zdolny z nich wydusić, jak limonkę do mojito, powiedzmy.

Powód 7: Nie stoi w miejscu i jest liderem magicznych kwadratów.
Microsoft Power BI to nadal jedna z najprężniej rozwijających się platform narzędziowych z obszaru Business Intelligence, z aktualizacjami co miesiąc (!)*. Ciągle wdrażane są nowe funkcjonalności, ułatwienia, innowacje, źródła itd. Generalnie nie ma nudy, kości nie sztywnieją, szare komórki nie zielenieją.
Uważam, że duże znaczenie ma też fakt, że w corocznym raporcie firmy Gartner** – „ Gartner Magic Quadrant for Analytics and Business Intelligence Platforms”, od kilkunastu lat Power BI jest sklasyfikowany jako Lider. I pozostaje sobie tym Liderem obok dwóch innych Liderów – Salesforce (Tableau) oraz Qlik. Z tym że Power BI jest nim tak jakby najbardziej. Zresztą spójrz na małe porównanie „magicznych kwadratów” i tego, jak dużo się w nich zadziało na przestrzeni zaledwie 5 lat (w świecie technologii to szmat czasu).
*I co miesiąc dużo się dzieje. Zobacz przykład: https://powerbi.microsoft.com/en-us/blog/
**Taka ważna firma zajmująca się researchem i konsultingiem z siedzibą w Juesej, tworząca nie mniej ważny raport dla światka BI (Business Intelligence).
Microsoft Power BI jako Lider, 2017 vs. 2022
2017

Raport firmy Gartner „Magic Quadrant for BI & Analytics 2017”, źródło: https://astrafox.pl/raport-gartner-magic-quadrant-for-bi-analytics-2017/
2022

Raport firmy Gartner „Magic Quadrant for BI & Analytics 2022”, źródło: https://powerbi.microsoft.com/pl-pl/blog/microsoft-named-a-leader-in-the-2022-gartner-magic-quadrant-for-analytics-and-bi-platforms/
Historia mojej szuflady
We wstępie wspomniałam kilka słów o użyteczności rasy humanistów w obszarze Business Intelligence (a więc jednocześnie Power BI). Chciałam tu tylko dodać, że jestem idealnym, wspaniałym i niezastąpionym przykładem osoby z niewielką wiarą we własne możliwości, typowo humanistyczną kartoteką umiejętności i odsiedziałam swoje na humanistyczno-typowych stanowiskach. Przez dłuższy czas szufladkowałam się w ten sposób, wierząc, że spełnić się zawodowo mogę tylko w powiązanych humanistycznie zawodach. Wyzierałam więc od czasu do czasu ze swojej szuflady tylko po to, żeby podziwiać i trochę pozazdrościć IT guys (a IT girls to już w ogóle!).

Kolej rzeczy jest taka, że jeśli długo nie otwierasz szuflady, to rzeczy* w niej robią się zatęchłe i śmierdzące, a jeśli masz mniej szczęścia, to pojawia się nawet nowa forma życia. Generalnie im dalej w czasie, tym bardziej nie masz ochoty tej szuflady otwierać, mimo że przecież warto wpuścić do niej trochę świeżego powietrza, choćby na moment. Szufladę w której ja siedziałam uchylał czasem mój mąż. I kiedy ja mrużyłam oczy od oślepiającego blasku**, on gadał do mnie o swoim świecie i tak niby od niechcenia: „Mówię Ci, na pewno by Ci się to spodobało.” Po czym już zawsze stanowczo i pewnie: „Co ja mogę zjeść?” I ta jego stanowczość i nieustępliwość pozwoliła mi – humaniście (a nawet humanistce!) – błyskawicznie w ciągu kilku lat podjąć decyzję o przebranżowieniu się. I nie żałuję. 🙂
*…tudzież osoby…
**Rzecz jasna, blasku MężaMego 🙂
Żeby nie było tak kolorowo, to wspomnieć muszę, że jak w każdej aplikacji, w Power BI możesz znaleźć nie tylko „plusy dodatnie”, ale i „plusy ujemne” (jak określiłby to klasyk). Nie po to jednak powstał ten wpis, aby siać pesymizm, marazm i samozniszczenie, ale żeby podzielić się tym, co w mojej (i zresztą nie tylko mojej) ocenie Power BI ma najfajniejszego i najbardziej przyciągającego.
A co Ty cenisz najbardziej w Power BI albo ogólnie w narzędziach Business Intelligence? Albo co ceniłbyś?
I dzięki, że wpuściłeś trochę powietrza do swojej szuflady.

Czym jest Power BI?
Zobacz również

OSINT Toolbox – wersja podstawowa
14 grudnia 2022
Czym jest Power BI?
30 czerwca 2022